Portal bezwzrokowo.pl i piskle.pl przeprowadziły badania na grupie 1700 użytkowników portali, które oferują kurs szybkiego pisania na klawiaturze metodą bezwzrokową.
Wniosek jest jeden: 63% pracowników marnuje w pracy codziennie około 2 godzin czasu tylko ze względu na zbyt wolne tempo pisania na klawiaturze! Pisanie bezwzrokowe staje się koniecznością.
Okazuje się, że aż 63% badanych pisze poniżej 150 znaków na minutę, i aż 25% osób poniżej 100 znaków na minutę.
Co to oznacza?
Pracownik biurowy często pisze na klawiaturze około 3 godzin dziennie. Na stronie A4 jest około 3300 znaków. Pracownik, który pisze 100 znaków na minutę potrzebuje 33 minuty na przepisanie strony, a osoba, która pisze naprawdę szybko, tj. około 360zn/min tylko 9 minut. Oznacza to to, że pracownik, który pisze bardzo szybko, w porównaniu do osoby piszącej bardzo wolno oszczędza nawet do 24 minut na tej jednej czynności! W ciągu całego dnia pracy daje to oszczędność rzędu 2 godzin!
Załóżmy, że pracownik dostał 2 zadania, na które w sumie ma 1 godzinę czasu. Ma przepisać ofertę, która zajmuje 1 stronę A4 i nawiązać za jej pomocą kontakty z potencjalnymi klientami. Pracownik, który pisze wolno, marnuje na to 33 minuty i zostaje mu jedynie 27 minut na pracę, która może stać się źródłem zysków dla firmy. Pracownik, który pisze szybko ma aż 51 minut, żeby zająć się zadaniem generującym zyski.
Jednym z rozwiązań problemu jak nauczyć się szybko pisać i tym samym skrócić czas potrzebny na wykonywanie bezproduktywnej pracy, są kursy internetowe, gdzie w dowolnym czasie i miejscu można nauczyć się pisać bezwzrokowo w ciągu ok. 15 godzin. Potem kontynuując ten sposób pisania można przyśpieszyć nawet do 1000 znaków na minutę jak robią to mistrzowie. Certyfikat ukończenia takiego kursu coraz częściej pomaga w zdobyciu satysfakcjonującej posady w renomowanych firmach.